Co trzeci Polak nie jada poza domem. Pizza, makarony na włoską nutę i tradycyjne dania kuchni polskiej – to potrawy, które najchętniej wybieramy w lokalu. Jednocześnie dla polskich konsumentów najważniejszy jest społeczny i utylitarny wymiar stołowania się na mieście, co potwierdza raport firmy MAKRO Cash & Carry „Polska na talerzu 2013”.
Co trzeci Polak w ogóle nie stołuje się poza domem. Konsumenci potwierdzają, że taka sytuacja spowodowana jest przede wszystkich względami finansowymi – mówi Anna Karasińska, kierownik działu badawczego Instytutu Badania Opinii „Homo Homini“. Wśród osób kupujących posiłki poza domem, wyraźnie dominują mężczyźni – dodaje. Jednocześnie bardzo liczna grupa respondentów badania opinii przeprowadzonego na potrzeby raportu „Polska na talerzu 2013“ preferuje samodzielne przyrządzanie posiłków i jedzenie ich w domu. Druga pod względem liczebnym grupa badanych deklaruje, że jada na mieście sporadycznie, bo rzadziej niż raz na kwartał (17,1%). Co trzecia osoba deklarująca stołowanie się poza domem wskazuje natomiast, że czyni to częściej niż 3 lata temu. Tendencja ta jest szczególnie widoczna wśród mieszkańców metropolii dużych miast.
Osobiście nie widzę bezpośredniego przełożenia kryzysu gospodarczego na sytuację sektora gastronomicznego. Nasz lokal otwarty jest zaledwie od 7 miesięcy, ale liczba wizyt rośnie z miesiąca na miesiąc – mówi Urszula Eriksen właścicielka stołecznej restauracji Nabo, która otrzymała tytuł „Knajpy Roku 2012”[1] – potwierdzając również, że obecna sytuacja rynkowa wymaga jednak od właścicieli lokali większej świadomości biznesowej
i marketingowej. Ludzie rodzą się i umierają z potrzebą jedzenia. To co się zmieniło, to podejście restauratorów do klienta. Muszą bardziej o niego zabiegać i starać się przygotować dla niego odpowiednio zaadresowaną ofertę. Dziś klient ma dużo więcej miejsc o zróżnicowanym charakterze do wyboru, zaś lokale prześcigają się w pomysłach na jego pozyskanie – dodaje Urszula Eriksen. Z drugiej strony uważa, że to dobry trend, ponieważ pod tym względem trudna sytuacja panująca na rynku wspomaga po części rozwój jakości polskiej gastronomii. Tymczasem sieć MAKRO kontynuuje ogólnopolski plebiscyt „Korona Smakosza”, który ma na celu pobudzenie popytu oraz promocję najlepszych praktyk w sektorze HORECA. Tegoroczna edycja plebiscytu zostanie przeprowadzona w aż 12 polskich miastach. Celem plebiscytu jest promocja lokalnej gastronomii i najlepszych zdaniem konsumentów lokali – mówi Anna Kaczor, menedżer ds. grupy klientów Horeca
w firmie MAKRO.
Najważniejszym i najczęstszym posiłkiem spożywanym przez Polaków poza domem jest obiad (wskazany przez około 80% respondentów). Chętnie „na mieście” jadamy również kolację (15%). Badanie potwierdza brak zwyczaju zamawiania śniadań w lokalach gastronomicznych, choć w ubiegłym roku media poświęciły dużo uwagi spożywaniu tego posiłku poza domem, pokazując je jako nowy trend, widoczny w największych polskich miastach jak Warszawa czy Kraków.
Jedzenie „na mieście” ma dla Polaków wyraźny wymiar społeczny. Ponad połowa respondentów wskazuje spotkania towarzyskie oraz celebrowanie specjalnych okazji jako główny powód wyjścia do lokali gastronomicznych. Z drugiej strony równie istotny jest dla nas utylitarny charakter tej czynności – niemal co trzeci Polak potwierdza, że dla własnej wygody jada posiłki poza domem, np. w miejscu pracy czy nauki.
Co drugi Polak jedząc poza domem, wybiera lokale serwujące tradycyjną kuchnię polską, natomiast aż 27% decyduje się na miejsca specjalizujące się w kuchni włoskiej. Na trzecim miejscu pod względem popularności plasuje się kuchnia azjatycka. Najchętniej wybieranym typem lokalu jest nadal restauracja z obsługą kelnerską, dużą popularnością cieszą się również bary z kuchnią domową i pizzerie. Z chęcią poszukiwania egzotycznych smaków nadal wygrywa przywiązanie do rodzimej kuchni, której dania cieszą się największą popularnością wśród polskich konsumentów (47,6%). Na kolejnych pozycjach plasują się pizza, makaron i dania kuchni azjatyckiej. Takie trendy potwierdzają również nasi klienci Horeca, którzy szkolą się u nas najchętniej w obszarze kuchni polskiej i włoskiej – mówi Anna Kaczor.
Warto zwrócić uwagę na pewne rozwarstwienie ekonomiczne jadających „na mieście” – dwie najliczniejsze grupy respondentów deklarują przeznaczanie na jednorazowy posiłek poza domem odpowiednio: ponad 45 złotych oraz 10-25 złotych.
Zdecydowana większość ankietowanych (72,5%) potwierdza, że ocenia i rekomenduje odwiedzane lokale. Najczęściej dokonują oni rekomendacji w tradycyjny sposób – podczas spotkań ze znajomymi (83,9%).
Badanie w ramach raportu „Polska na talerzu 2013” na zlecenie firmy MAKRO Cash & Carry przeprowadził w lutym 2013 r. Instytut Badania Opinii „Homo Homini”, na próbie reprezentatywnej N = 1000.